Opinie o Piotr Blue

Przeczytaj co myślą Moi Klienci

 

Masaż lomi lomi opinie. Kursanci Lomi Lomi patrzą w obiektyw kamery. Ich uśmiech to najlepsza opinia.

Masaż Lomi Lomi opinie, Masaż Tantryczy opinie.

Masaż Lomi Loim opinie, wrażenia i doświadczenia klientów.

Zachęcam do dodawania opinii na temat doświadczeń, wrażeń i efektów po masażu lub kursie. Wasza opinia pomoże innym w podjęciu decyzji, mi pozwala zobaczyć co jest dobre, a co może wymagać poprawy.

Serdecznie zachęcam, a za wszystkie opinie z góry dziękuje !

Piotr Blue

  1. Masaż Lomi Lomi Nui opinie klientów.
  2. Masaż tantryczny opinie klientów.
  3. Opinie uczestników kursu masażu Lomi Lomi Nui.
  4. Wyślij swoją opinie.

Opinie na stronie podlegają weryfikacji. Dowiedz się więcej o zasadach.

Opinie o kursach / about courses

Aloha Kochani. Jestem niesamowicie wdzięczny wszechświatowi, to nie był przepadek, to było przeznaczenie, że mogłem uczestniczyć w kursie masażu Lomi Lomi Nui u Piotra. To najlepsze nieziemskie i fantastyczne doświadczenie w moim życiu, pod każdym względem, zawodowym, uczuciowym, w osobistej transformacji, otwieranie się na świat, odnalezienie siebie. Mam ogromną wdzięczność z całego serca do Piotra, który jest niesamowicie dobrą, otwartą i czułą osobą, a ponadto ma ogromne doświadczenie w pracę z ciałem! Bardzo polecam kursy Piotra.
Mahalo.

Illia

Tak bardzo głęboko w duszy chowamy nasze uczucia : żal, smutek lęk,radość. Tym samym zamykamy się w sobie. Im dłużej pozwalamy na to, tym trudniej wyjść. Zapominamy o sobie. Ja postanowiłam zrobić sobie prezent.Nagrodzić siebie za wszystko co dla siebie zrobiłam przez całe moje życie. Zapisałam się na kurs Masażu Lomi Lomi Nui do Piotra Blue. Było to 8 niezwykłych dni. Odkryłam tam jeszcze głęboko schowane lęki, ból ale i radość,wrażliwość i delikatność, miłość, wolność. Pozwoliłam sobie na ukochanie wszystkiego co przyszło i uwolnienie w świetle. Polecam kurs prowadzony przez Piotra wszystkim, którzy chcą się otworzyć na piękno tego świata, a szczególnie na piękno , które jest w każdym z nas. Dzieją się na nim cuda a magia jest wszędzie. To jest WYJĄTKOWY kurs. Jestem wdzięczna Piotrze za wspaniały czas, ciepło,miłość wolność i wiedzę , którą mi przekazałeś z serca. Masaż Piotrze w Twoim wykonaniu jest wyjątkowy. To dotykanie duszy z czułością, otwartością i uważnością. To ukochanie każdej cząstki ciała z Miłością. Dzięki niemu moja dusza mogła się wznieś z lekkością. Jesteś cudownym nauczycielem ze świetlistą duszą. Z radością i miłością będę dzielić się masażem z innymi. Dziękuję wszystkim, którzy otulili mnie w czasie trwania kursu i wspierali. Jestem wdzięczna, że Was poznałam.

Romka

Wdzięczna za to jaki jesteś, że jesteś… Prawdziwy i to jest w Tobie NAJPIĘKNIEJSZE. Tak naprawdę brak mi słów dla Ciebie Piotrze… Przerosła mnie Twoja otwartość i prostota jakże mądrego słowa… Wdzięczna. Cieszę się jest MISTRZ NA NASZYM POLSKIM TERENIE, a chyba mogę coś na ten temat powiedzieć, bo uleczyły mnie masaże (30-40 sesji w czasie 2-3 lat) u MISTRZA (Michał Bieńkowski Kaniho) AAAAAAAAA NUI NUI…
Lila

Masaż Lomi Lomi opinie: Nui i tango… To przeżycie nieziemskie…
Dusza prowadzącego masaż Piotra poruszyła moją duszę i emocje które miały wybrzmieć.
Poczułam wszystkie żywioły. Najpierw dotyk przypominający muskanie motyla, przypominający że jestem tu, uziemiający potem poczułam energię płynącą przez całe ciało i zrobiło się gorąco, ogień na ciele i w sercu. Potem żywioł wody, gdy dłonie płynnie przesuwały się po ciele, muskając jak woda. A na koniec masażu wiatr i powietrze, okalające moje ciało uważnością.
Piękne przeżycie, niesamowita transformacja emocji uwięzionych w ciele po masażu jeszcze długo długo.
Dziękuję za to cudowne przeżycie podczas I części kursu masażu Lomi Lomi nui, nie mogę się doczekać II części oraz tego co będę mogła tym masażem ofiarować ludziom
Jestem wdzięczna i dziękuję Piotrze, że dzielisz się tą metodą z nami.

Ela

Aloha!
Polecam wszystkim bardzo serdecznie! Piotr to świetny nauczyciel ale jeszcze lepszy człowiek a przede wszystkim otwarta dusza, której intuicja sięga dalej niż można sobie wyobrazić! Masaż w jego wykonaniu to czysta POEZJA. Po pierwszych pięciu dniach kursu Lomi Lomi Nui wyszłam odmieniona. Otwarta na dotyk, na swoje ciało ale również na różnorodność ciał wokół. Jestem niezmiernie wdzięczna za to doświadczenie. Warsztaty wprowadzające w kulturę hawajską są niezbędne do wykonania tego masażu całą swoją duszą jak na Lomi przystało.
Mahalo!

Maja

Kochany Piotrze to co robisz nie da się przeliczyć na pieniądze dla mnie Jesteś wart Milonów. Dziękuję i jestem wdzięczna że dane mi było doświadczyć Twojego dotyku, usłyszeć Twój piękny głos. Jestem wdzięczna i szczęśliwa że mogłam być u Ciebie na kursie masażu Lomi Lomi Nui. Jesteś Mistrzem w pełnym słowa tego znaczeniu.

Anna Zaradna

Opinie o masażu Lomi Lomi Nui / about Lomi Lomi Nui massage

Piotrze, dziękuję bardzo za dzisiejszą sesję, to nie było zwykłe Lomi Lomi, to była podróż pomiędzy wymiarami, poprzez cały wachlarz zmysłów. Przemieszczałam się pomiędzy duszą i ciałem z taką lekkością jak nigdy dotąd. Doświadczyłam przyjemności z bólu, to było niesamowite uczucie jak z taką subtelnością podążałeś za moim ciałem i wiedziałeś dokładnie czego mi potrzeba. Nie mogłam uwierzyć, że moja ręka, która od ponad 2 lat jest mocno ograniczona, tańczyła razem z Tobą, a ja za tym podążałam z ogromną przyjemnością. Nie mogę się doczekać na kolejny raz. Aloha

Mariola

Dzisiaj po raz pierwszy byłam na masażu lomi lomi. 12 lat zajęło mi aby się odważyć. Mówi się, że trzeba być nago. To mnie blokowało przed podjęciem decyzji. Zastanawiałam się także, czy chcę być masowana przez kobietę, czy mężczyznę. Szukałam gabinetu i w internecie znalazłam stronę Kahi. Nie słyszałam nic wcześniej o Piotrze , więc się trochę obawiałam. Postanowiłam zadzwonić i porozmawiać. Rozmowa rozwiała pierwsze obawy i umówiłam się na masaż. Kahi spotkanie i masaż poprowadził bardzo profesjonalnie, czułam się na nim komfortowo, a moja nagość była otulona chustą.

Bardzo dziękuję Piotrze za profesjonalizm

Alicja

Masaż Lomi Lomi efekty: To była dla mnie nowość. Masaż okazał się strzałem w dziesiątkę. Odprężenie ciała i ducha. Dzięki Piotrowi i jego profesjonalizmowi przełamałam pewne lęki, „oczyściłam” głowę i byłam w stanie całkiem skupić się na „tu i teraz”. Gorąco wszystkim polecam! Raz jeszcze dziękuję Piotrowi, do zobaczenia 😉

Anna

Piotrze – dziękuję Tobie za kolejny masaż Lomi. Za kolejne niebiańskie doświadczenie. Za miłość płynącą z Twojego
serca poprzez cudowne, natchnione dłonie. Za dotyk, który nie jest ziemskim dotykiem, tylko muśnięciem skrzydeł
przepięknego, pełnego kolorów motyla….. Dziękuję za przestrzeń, którą tworzysz – pełną szacunku, zrozumienia,
miłości do świata. Dziękuję…..

Agnieszka

Mam w sobie ogromną potrzebę podzielenia się z Wami myślami i odczuciami, które dzisiaj przepełniają moją głowę i
serce. Dostałam prezent od moich Córek z okazji urodzin. Było to zaproszenie na masaż Lomi Lomi Nui do pana
Piotra. Zwlekałam, piętrzyłam przeszkody , miałam w sobie ogromny niepokój. Jedynie myśl, że moje Córki czekają, zmobilizowała
mnie do ustalenia terminu mojego pierwszego masażu. Czwartek, godz.19.40- weszłam do gabinetu
pana Piotra i poczułam tam cudowną energię. Rozmowa z gospodarzem i opowieści o masażu przekonały mnie do
podjęcia wyzwania… i chwała mi za to! Podgrzewany stół do masażu, chusty, kolory, muzyka, świece- byłam w niebie
czy ciągle na ziemi? Cudowny zapach oleju kokosowego… och, chwilo wróć! A teraz będę snuć pieśni i wychwalać
boskie dłonie pana Piotra- nie sposób opisać ich tańca. Wyrzucił pan z mojej duszy ciężary i troski a pozostawił lekkość
i kolory. Moje serce biło radośnie. Spokój, spokój, spokój… „Świat jest taki, jaki chcesz, żeby był ”tak pan powiedział
… Dziękuję, że zaistniał pan w moim życiu. Dziękuję za masaż i teraz sama proszę o jeszcze. Dziękuję Wam, moje
Córki.

Elżbieta

Masaż Peloha pozwala docenić rangę dotyku, wyłączając pozostałe zmysły. Podczas masażu można oddać się głębokiej
medytacji i poczuć wewnętrzne „ja”. Unosząca się w powietrzu energia wibruje, a ciało odpoczywa od steru i napięcia
dnia codziennego. wrażenia są nieocenione, to trzeba poczuć osobiście – gorąco polecam.

Karolina

Masaż Peloha – delikatny, wyjątkowo pobudzający zmysły i niesamowicie relaksujący. Zapach i dźwięk wypełniający
wnętrze oraz dłonie p.Piotra spowodowały, że moja głowa zupełnie uwolniła się od myśli, a ciało doświadczało dotyku
na zupełnie innym poziomie świadomości. To był niezapomniany czas…

Kasia

Miałam wyjątkowe szczęście doświadczyć masażu Lomi Lomi w wykonaniu Pana Piotra. Przeżycie mistyczne, pełny relaks!
Bardzo lubię tę formę odpoczynku jednak pierwszy raz masaż był wykonany aż tak dobrze. Jest Pan cudotwórcą i
bardzo ciepłym, wyjątkowym człowiekiem, dzięki czemu nie czułam skrępowania. Polecam wszystkim. Dziękuję Panie
Piotrze!!! Do zobaczenia na kolejnym masażu 🙂

Ewa C.

Świątynny Masaż Lomi Lomi opinie: W wykonaniu Kahuna Piotra to wspaniała duchowa uczta dla zmysłów i
transformujaca podróż harmonizująca ciało, emocje, umysł i duszę. Dzięki uzdrawiającemu dotykowi Lomi całkowicie
minął mi ból karku, łopatek, kręgosłupa i serca i szczęki, z którymi zmagałam się już od kilku lat odwiedzając różnych
specjalistów, którzy nie potrafili sobie z tym poradzić. Poza tym dzięki medytacyjnym wizjom w trakcie masażu Lomi
uzyskałam wiele odpowiedzi na kluczowe pytania w moim życiu, co spowodowało transformacje na wielu poziomach
na mojej Drodze. Lomi działa holistycznie i wielowymiarowo. Tak wyjątkowy Duchowy Dar zdarza się niezwykle
rzadko. Z wdzięcznego Serca polecam !!! P. S. Czuję się jak nowo narodzona 🙂 Moje Serce jest bardziej otwarte na
świat i na ludzi

Joasia

Miałam ogromną przyjemność doświadczyć koncertu na misach tybetańskich i masażu lomi lomi niu to magiczne
przezycie…polecam wszystkim zestresowanym osobom 🙂

Agnieszka

Masaż lomi lomi nui miałam już kilkadziesiąt razy, ale zaledwie kilka razy był to masaż dłońmi i sercem!!!!! Masaż lomi
lomi nui wykonany przez pana Piotra jest wart każdej złotówki wydanej na niego!!!!! Warto w dzisiejszych czasach
zatrzymać się…. i przyjść na spotkanie z samym sobą z piekną pomocą tak dobrego masażysty!!!!!

Justyna S.O

Masaż Lomi wykonany przez Piotra to magiczne doświadczenie 🙂 Już swoją osobowością powoduje, że człowiek
jeszcze przed masażem czuje się zrelaksowany :). Byłam pierwszy raz i na pewno wrócę! Polecam 🙂

Ola

Masaż Lomi Lomi Nui był dla mnie cudnym doświadczeniem akceptacji, miłości i harmonii.. Piotrze, cieszę się, że
stanąłeś na mojej drodze i wiem, że spotkamy się jeszcze nie raz 🙂

Zielony Koralik

Rewelacyjny masaż Lomi Lomi Nui. Pan Piotr jest niesamowitym człowiekiem, który wkłada bardzo dużo serca w to
co robi. Polecam każdemu!

Pawel

Miałam okazję spróbować u Pana Piotra trzech masaży: olejem arganowym, Lomi Lomi i masaż dźwiękiem. Wszystkie
są wspaniałe. Jednakże największe wrażenia miałam po masażu dźwiękiem. Podeszłam do niego bardzo sceptycznie a
efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Pierwszy raz udało mi się „wyłączyć”. Czułam jak uwalniam się od
napięć, stresu, codzienności. Delikatny, subtelny dźwięk mis rozluźnił nie tylko ciało ale i ducha. Uspokoił, wyciszył i
na długo pozostawał w głowie. Już po pierwszym takim masażu czułam się niesamowicie zrelaksowana. Jest to mój
ulubiony masaż który pozwala rozładować wszystkie złe chwile. Polecam go każdemu kto potrzebuje „wyłączyć” się z
szarej codzienności. Jest zupełnie inny masaż, wyjątkowy.

Joanna

Miałam okazje doświadczyć masażu. Jestem zachwycona, zrelaksowana, pełna nowej energi. Na masaż zapisał mnie mąż, był to super prezent. Dziekuję. Polecam, pełen relaks. Pozdrawiam

Marzena

Miałam okazje doświadczyć masażu Lomi Lomi Nui. Jestem zachwycona, zrelaksowana, pełna nowej energii i mam
nadzieję, że nadarzy się okazja na powtórkę tej przyjemności. Gorąco polecam !!!

Kasia

Jeden z najpiekniejszych masazy Lomi Lomi jakich kiedykolwiek doswiadczylam. Piotr ma dwa wielkie, gorace i
promieniujace miloscia Serca zamiast dloni. Piekna podroz w glab Siebie pod opieka cieplego i dobrego Czlowieka,
ktory jednoczesnie jest fantastycznym Terapeuta. Polecam serdecznie.

Ania Z.

Panie Piotrze, serdecznie dziękuję za wczorajszy masaż. Przeżycie cudowne, coś niesamowitego dzieje się w trakcie
masażu, nie tylko na poziomie fizycznym. Długo czekałam żeby w moim życiu wydarzyło się coś wspaniałego i w
końcu nadszedł ten moment. Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć i poczuć. Jeszcze jestem pod wrażeniem.
Dziękuję 🙂
Zapomniałam dodać, że chodzi o masaż Lomi Lomi opinie Nui, chociaż zapewne pozostałe są równie niesamowite!!!

Edyta

Witaj Piotrze! Jesteś dla mnie bardzo inspirującym człowiekiem. Dziękuję Ci i masuj dalej, bo dobrze masujesz.
Trzymaj się ciepło 🙂 P.S. Dzięki za podwiezienie 😉

Piotr K.

Pełen profesjonalizm, delikatność, pasja i uważność na drugiego człowieka i ciało, które potrzebuje dotyku.. Piotr i jego
otwartość na bycie Tu i Teraz koi, uspokaja, leczy.. Ciało – Duszę – Umysł Polecam!!

Monika M.

Gorąco polecam.Od 2 lat regularnie Piotr masuje moje ciało ! Niesamowity profesjonalizm, zaangażowanie i pasja.
Wcześniej nie miałam pojęcia, że masaże mogą działać takie cuda, chociaż korzystałam z usług innych masażystów.
Relaks dla ciała i duszy – w pełnym tego słowa znaczeniu.

Karina

Opinie o masażu tantrycznym / about tantric massage

W głębokiej medytacji miałam wizję, że wyruszam w nieznaną podróż ku wolności. Tydzień później po zaskakujących zbiegach okoliczności w drzwiach przywitała mnie para uważnych oczu, które momentalnie rozpuściły wszelkie bariery we mnie. Siedziałam w promieniach słońca i długo rozmawiałam z Piotrem, jak z dawno niewidzianym przyjacielem. Rozpłynął też się czas, ustąpił miejsca czystej obecności. Gdy poczułam się gotowa, stanęłam na brzegu, chusta wolno opadła na podłogę, a ja położyłam się w oczekiwaniu na podróż. Pierwsze co poczułam, to nie dotyk, a kołysanie łodzi, gdy Piotr do niej wsiadł. Śpiewając, wolno odbił od brzegu i wiosłował po spokojnych wodach otulonych przez mgłę, z której wyłaniały się kolejne doświadczenia. Piotr przewodnik przeprowadził mnie przez wiele krain, rządzonych przez spokój, czułość, ekscytację, dzikość, wyzwolenie, radość. Trzymając się, biegliśmy po puszczy, do utraty tchu, by wykąpać się w wodospadzie łez. Gdy Piotr wysiadł na brzeg, długo leżałam w oszałamiającej ciszy, a gdy otworzyłam oczy, zachwyciłam się pustym sufitem pogrążonym w ciemności. Rozmawialiśmy jeszcze bardzo długo do nocy. Nie jestem w stanie wyrazić wdzięczności do Piotra za to mistyczne przeżycie, za bezczasową przestrzeń, którą mi podarował, pełną uważności, otwartości i akceptacji. Jedno z najpiękniejszych doświadczeń w moim życiu, pierwsze, w którym tak głęboko czułam siebie.
Dziękuję Piotrze i kłaniam się Twojemu mistrzostwu!

Lui

Ponieważ pochodzę z Niemiec, dzielę się swoim doświadczeniem w języku niemieckim, polskim i angielskim. Chcę, aby jak najwięcej ludzi zrozumiało.

Dzięki jeszcze raz! To było naprawdę wspaniałe doświadczenie. Zostałem dotknięty przez ciebie w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie byłem dotykany ani poruszany. Nie fizycznie, seksualnie, ale energetycznie. To była czysta miłość, największa energia, najcenniejsza rzecz, jaką możemy dać, najpiękniejsza rzecz, jaką można otrzymać i niezbędna do wewnętrznego uzdrowienia. Dziękuję za cudowne uczucie, którego mogłem doświadczyć poprzez Twój kaszmirowy masaż i Twoje kochające dłonie. Dziękuję za wasze przywiązanie do tego, co robicie i za waszą energię, z którą się dotykacie, a tym samym służycie uzdrowieniu i rozwojowi. Co za wspaniały prezent … Przez kilka dni mój system energetyczny był w ruchu i rozpoczął transformację, która wciąż trwa. Czuję się jak w nowym pokoju, do którego chciałem wejść od dawna, ale nie wiedziałem. Jak ziarno, które czekało na zasianie, a teraz, w swoim własnym tempie, pozwala mu rosnąć w świetle, rosnąć i kwitnąć, dzięki sile i energii, które zawsze we mnie mieszkały.

Jesteś wspaniały!

————————–

Da ich aus Deutschland komme, teile ich meine Erfahrung auf deutsch, polnisch und englisch. Ich möchte, dass es möglichst viele Menschen verstehen.

Nochmals vielen Dank! Es war wirklich eine großartige Erfahrung. Ich wurde von dir auf eine Weise berührt, wie ich noch nie zuvor berührt und bewegt wurde. Nicht bezüglich der körperlichen, sexuellen Weise, sondern in energetischer Weise. Es war pure Liebe, die größte Energie, dass wertvollste was wir geben können, das schönste was es zu empfangen gibt und unabdinglich für innere Heilung. Vielen Dank die das wunderschöne Gefühl, dass ich durch deine Kaschmir-Massage und deine liebevollen Hände erfahren durfte. Vielen Dank für deine Zuneigung zu dem was du tust und deiner Energie, mit der du berührst und so der Heilung und dem Wachstum dienst. Was für ein großartiges Geschenk…

Noch Tage danach war mein Energie System in Bewegung und es brachte eine Transformation in Gang die noch anhält. Ich fühle mich wie in einem neuen Raum, den ich schon lange betreten wolltexe aber nicht wusste. Wie ein Samenkorn, der darauf gewartet hat ein gepflanzt zu werden und nun, ganz in seinem Tempo, ans Licht wachsen darf, um dort zu wachsen und zu erblühen, aus der, mir wohl immer schon, inne wohnenden Kraft und Energie heraus.

Du bist großartig!

————————–

As I come from Germany, I share my experience in German, Polish and English. I want as many people as possible to understand.

Thanks again! It was really a great experience. I have been touched by you in a way that I have never been touched and moved before. Not in a physical, sexual way, but in an energetic way. It was pure love, the greatest energy, the most valuable thing we can give, the most beautiful thing there is to receive and essential for inner healing. Thank you for the wonderful feeling that I was able to experience through your cashmere massage and your loving hands. Thank you for your affection for what you do and your energy with which you touch and thus serve the healing and growth. What a great gift … For days afterwards my energy system was still in motion and it started a transformation that is still going on. I feel like I am in a new room that I wanted to enter for a long time, but I didn’t know. Like a seed that has been waiting to be planted and now, at its own pace, is allowed to grow to the light, to grow and bloom there, from the strength and energy that has always resided in me.

You are great!

Anja

Aho!
Masaż tantryczny opinie: To wielowymiarowe doświadczenie, od fizyczności ( pracy z kompleksami i wstydem) po przekroczenie magicznej granicy do świata duchowości (akceptacji i przyjemności)… Piotrze, jeszcze raz Dziękuję Ci za tą podróż. Najlepszy prezent jaki można sobie wymarzyć!

M.

Witaj Piotrze.

Chciałam Ci jeszcze raz podziękować za dzisiejsze doświadczenia. 

Był ta dla mnie niezwykle istotny dzień, przekroczyłam swoją nieprzekraczalną granicę, moja święta przestrzeń była do tej pory dostępna tylko mojemu mężowi. Wyszłam poza swoje przekonania, które pielęgnowałam i uważałam za wartościowe, co było bardzo ograniczające i trzymające mnie w pułapce.

Wdzięczna jestem sobie, że odważyłam się na ten krok, a Tobie za przestrzeń, którą mi stworzyłeś. 

Obawiałam się er…tycznego podtekstu podczas sesji nie koniecznie z Twojej strony, sama nie wiedziałam, co może zadziać się z mojej strony (nie mówię tu o celowych zachowaniach)

Był to dla mnie rytuał a nie masaż i to było wspierające w przejściu przez to doświadczenie. Dzięki temu mogłam sobie pozwolić na przyjemność, która płynęła przeze mnie, z Twoim udziałem w bezpiecznej formie.

Czuję lekkość i spokój w ciele a w sercu radość. 

Ważne ze moja moralność została uświadomiona i oswojona. 

Mari

Potwierdzam magiczna moc i atmosferę którą Piotr potrafi wytworzyć podczas sesji. Porozumienie bez słów działa wszędzie, wystarczy być otwartym/ otwarta i z szacunkiem podchodzić do każdej relacji. Prowadzenie i słuchanie 15 na 10 😉 – dziękuje Piotr za wymianę energii i niesamowita lekcję życia. Chcesz cudów cuduj sam 🙂 Cuda u Piotra były dla mnie podrożą w nieznane albo i znane 😉 piękne magiczne miejsca 🙂 Polecam 🙂
Magdalena BellaYogaTime

Magda

Dziękuję za każdą sesję masażu tantrycznego! 🙂 
Nie spotkałam się wcześniej w naszym kraju w żadnym salonie/gabinecie masażu z tak kompetentnym i świadomym traktowaniem ciała w ujęciu holistycznym. (Muszę dodać, że z masaży korzystam dziesiątki lat, a z tantrą zetknęłam się już dwadzieścia lat temu- zatem obserwacji i doświadczeń nazbierałam  w tym obszarze)
Pan Piotr to pasjonata o ogromnej wiedzy i umiejętnościach, ma fantastyczne , indywidualne i empatyczne  podejście do odwiedzającego jego atelier. 🙂
Namaste!

Johanna

Masaż tantryczny „Zmysły szeroko otwarte”. Sesję rozpoczęła rozmowa, wprowadzenie, wyjaśnienie istoty tego masażu. W ten sposób stworzyła się atmosfera zrozumienia, bezpieczeństwa, zaufania. Pozwoliło mi to bardziej otworzyć się na masaż, odbierać go każdym zmysłem. Piękne było pobudzanie zmysłów wieloma sposobami min. orientalną muzyką, zapachem kadzidła, ciepłem świec, dotykiem delikatnych piór, gorącymi ręcznikami, ciepłym olejkiem. Gdybym miała opisać tą sesję powiedziałabym, że był to bardzo subtelny, głęboki, wrażliwy i pełny obecności dotyk. To taka zmysłowa podróż.

Dzięki atmosferze jaką stwarza Piotr i mistrzowskiemu obchodzeniu się z ciałem masowanej osoby można nauczyć cieszyć się swoją cielesnością i seksualnością. Obudziły się moje siły życiowe i uwolniły wszelkie blokady jakie miałam w sobie, a które stały na drodze do odczuwania przyjemności, błogości. Piękne jest to, że za każdym razem wychodzę z masażu od Piotra pełna dobrej energii, pozytywnie nastrojona do życia, do świata. Poczułam harmonię i lekkość.

Efekty masażu i pełen relaks towarzyszyły mi jeszcze przez długi czas. Polecam i życzę aby każdy pozwolił sobie doświadczyć takiego masażu by poczuć, że się żyje ! Dziękuję Piotrze !

Ewa

Otrzymałam kolejny masaż od Ciebie. I kolejny raz doświadczyłam niezwykłych doznań!!! Spodziewałam się, że kolejne masaże będą powtarzalne, podobne, że będę wiedziała na co się nastawić. Nic bardziej mylnego. Kolejne masaże, to kolejne odsłony coraz to innych wymiarów rzeczywistości (a właściwie to czegoś ponad rzeczywistością). Podążając za Tobą w kolejnych krokach dotarłam do tantry. Sądziłam, że decydując się na tantrę, dojdę do końca drogi i tam pozostanę. A okazało się, że doszłam do miejsca, z którego roztaczasz nowe horyzonty, że to nie jest koniec drogi, tylko początek nowego wymiaru…… Ostatni masaż: „Zmysły Szeroko Otwarte”. Przepiękna nazwa, która (jak się okazało) jest najlepszym określeniem tego rytuału…. Początkowo rozmowa, później Powitanie. Długie, uważne. Przepiękne oddanie czci i szacunku osobie, która ma być masowana. Poczułam się jak Bogini, której składa się hołd; pięknie, naturalnie, bez zbędnego patosu. Zostałam obdarowana uczuciem, którego nie doświadczam w codziennym życiu. Wprowadziłeś mnie Piotrze w inny wymiar – niebiańskości, boskości, poczułam się całkowicie wyjątkowa i przekonana, że w pełni na te odczucia zasługuję. Niesamowite wprowadzenie do masażu. Po raz pierwszy doświadczyłam „patrzenia w trzecie oko”. Uczucie trudne do opisania. Bardzo szybko ogarnął mnie zupełny spokój. Obraz zaczął się zamazywać. Przeniosłam się w inny wymiar. Moje szeroko otwarte oczy widziały wirujące, piękne, kolorowe barwy, które przenikały się nawzajem. Zupełnie zapomniałam, że główna część masażu nawet się jeszcze nie zaczęła……

I w końcu masaż – „Zmysły szeroko otwarte”, w otoczeniu przepięknej muzyki.

Piotrze, każdy dotychczas odebrany od Ciebie masaż był jak dotyk Anioła. Niewytłumaczalne dla mnie zjawisko: pewny, silny męski dotyk, który w odczuwaniu jest jak subtelny dotyk zjawiskowego motyla. Twoja uważność, subtelność i delikatność sprawiają, że Twoje ręce „płyną” po ciele. Zaskakujące było dla mnie to, że może być tak delikatnie i tak „mocno energetycznie” zarazem. Piotrze – w jednym miejscu i jednym czasie wywołałeś dwa zjawiska – niewyobrażalną delikatność i subtelność, która doprowadziła do wybuchu wulkanu, wewnętrznego ognia, który rozpalał każdą cząstkę mojego ciała i mojej duszy. Płynącą energię czułam dosłownie wszędzie. Krążyła, buzowała, miałam wrażenie, że eksploduję. I podczas kiedy we mnie płonął ogień, Ty z niezwykłą uważnością i subtelnością czciłeś moje ciało. Aż mój umysł się wyłączył. Odpłynęłam, rzeczywistość pozostała poza mną. Ja jedynie odczuwałam w metafizycznym obszarze. I w tym odczuwaniu drugą częścią masażu doprowadziłeś mnie do absolutnej błogości i spokoju. „Uśpiłeś” wulkan, ostudziłeś płynącą lawę i zagasiłeś płonący ogień. Spokój i błogość w jakie mnie wprowadziłeś sprawiły, że poczułam się niebiańsko i cudownie. Twój dotyk pełen miłości, promieniującej z Twojego serca, Twoje dwa serca zamiast dłoni sprawiły, że poruszyłeś mocno uśpione zmysły i pozwoliłeś swobodnie popłynąć energii pełnej miłości do ludzi i świata.

To wielki dar, kiedy miłość budzi się w Sercach ludzi……..

Piotrze – niech wszechświat błogosławi Tobie i Twoim bliskim!!!!!

Dziękuję z całego serca przepełnionego miłością i wdzięcznością.

Agnieszka

„Zmysły Szeroko Otwarte” były dla mnie drugą sesją tantryczną. I jakże odmienną – po mocnym, rozbudzającym doświadczeniu poprzedniego masażu. Zaznałam teraz niedefiniowalnej potęgi, magii, boskości …Już na początku, pełen ukochania i szacunku rytuał przywitania ciała (które w codzienności lubię i akceptuję) wzruszył mnie do łez… a potem było tylko piękniej 🙂 Wielką ciekawostką okazała się medytacja i patrzenie w 3. oko. Nie sposób tych doznań opisać!

Moje ciało zostało obdarowane przeróżnym dotykiem: delikatne muśnięcia piór, ciepły ręcznik nasuwający skojarzenia z obmywaniem falami… aż wreszcie zaczarowane, błogosławione Dłonie Wirtuoza dotyku, którymi uwielbiam być rozpieszczana <3 Mistyczna muzyka, ukochane zapachy i blask świec dopełniły zmysłowej rozkoszy. Nie spodziewałam się, że spotka mnie aż taka intensywność przepływu. Energia falowała w cudny sposób: ogień wzniecany z poziomu sacrum płonął tak, że nie poznawałam własnego oddechu… A chwilę później zaznałam ugaszenia, wyciszenia… i tego właśnie było mi trzeba! Moja kobieca moc została poskromiona łagodnie i bezpiecznie, poczułam wreszcie powrót do równowagi między spolaryzowanymi energiami we własnej Świątyni. Absolutnie fantastyczne okazało się spotkanie czakr w bliskości ciała dającego i przyjmującego. Harmonia. Połączenie. Ekstaza duchowa, której doświadczyłam – zdaje się – po raz pierwszy w życiu. Radość, lekkość i wielkie przejęcie tym, co przeżywam doprowadziły mnie do niepohamowanego płaczu… Wróciły też na chwilę traumy, wspomnienia medycznych zabiegów, którym byłam poddawana celem wyleczenia, a tylko potęgowały cierpienie… Zrozumiałam, że moje znękane bólem ciało potrzebuje i w pełni zasługuje na dotyk przepełniony czułością, uwielbieniem i TO jest właśnie droga do uzdrowienia. „Here I am before you beloved. Naked, before you beloved”… Katharsis życia (!) Przebudziłam się odmieniona, zrodzona na nowo i po prostu spłakana ze szczęścia. Jesteś Wybrańcem, Piotrze… Płynie z mego serca bezgraniczna wdzięczność za to, że Wszechświat nam Ciebie ofiarował! <3

Mano Azul

Każdy masaż w KAHI jest dla mnie boskim, niepowtarzalnym przeżyciem 🙂 Ostatnio miałam przyjemność doświadczyć relaksującego Masażu dla Dwojga… i nie sposób ubrać tego w adekwatne słowa! Przede wszystkim, w żadnym momencie nie miałam wrażenia, że brakuje 'drugiej ręki’ masażysty na moim ciele (Piotr masuje 2 osoby jednocześnie; nadal jest mi trudno pojąć umysłem, JAK on to robi) – wręcz przeciwnie, czułam połączenie z bliską mi osobą leżącą na drugim stole i piękny przepływ energii, dzięki magicznemu Łącznikowi między nami. Sam masaż jest naprawdę wyjątkowy; ruchy płynne,rozkoszne, przepełnione Miłością… Nie wiedziałam też, że masowanie twarzy może być tak miłe 😉 A masowanie obręczy barkowej w pozycji na plecach okazało się mistycznym doznaniem bycia zaopiekowaną i kochaną, poczułam się jak małe dziecko! Można by pisać elaboraty na temat tego, jak fantastyczne umiejętności i dar Piotr posiada.

Powiem krótko: Twoje dłonie, Piotrze wprost emanują Miłością, a w oczach masz światło, które zapaliło wewnętrzny, zapomniany ogień we mnie… ALOHA <3

MnK

Kiedyś dawno temu miałam marzenie, że poznam mężczyznę który tak jak ja będzie chciał poznawać głębsze wymiary
seksualności i wybierzemy się razem na warsztaty tantry. Nikt taki się nie pojawił w roli mojego życiowego partnera,
ale życie rozpiesciło mnie Piotrem. Od samego początku czułam, że mogę zachowywać się i być swobodną- co nie
oznacza, że od razu byłam 😉 ale od początku czułam zaproszenie do bycia w pełni sobą. Z obietnicą, że taką jaką w
danej chwili jestem -jestem w pełni zaakceptowaną. To bardzo zaraźliwe i już po chwili wiedziałam, że pozwalam
samej sobie na wszytsko i że akceptuje siebie w pełni. To uczucie towarzyszy mi do teraz. Masaż tantryczny pozwolił
mi na spojrzenie na samą siebie oczami miłości. Powtarzany do tej pory slogan „pokochaj siebie” nabrał zupełnie
innego wymiaru- objawił się za pomocą niesamowitej czułości, którą poczułam do siebie we właściwie każdym
aspekcie mojego życia. Chwilo trwaj 🙂 jesteś piękna! Dziękuję

Paulina G.

Piotrze, dziękuję za kolejny cudowny masaż. Niebiański, aksamitny, idealnie „wyczuty” – każdy ruch wykończony z
maksymalną uważnością i przepełniony odpowiednim czasem; bez pośpiechu, niezwykle czule, bezpiecznie…… a
zarazem z odpowiednim natężeniem i siłą, dającą poczucie stabilizacji. Poruszyłeś emocje, sprawiłeś, że swobodnie
popłynęły…. Stworzyłeś niesamowitą przestrzeń. Niebo na ziemi. Bezpieczny spokój na pięknie wzburzonym morzu……
Niech Wszechświat błogosławi Tobie każdego dnia…….

Agnieszka

Chciałabym wyrazić ogromną wdzięczność, której słowami wyrazić się nie da, bo dotyczy doświadczeń ze sfery
Sacrum – sfery Ducha, niewyrażalnej słowami, bo nasz umysł tam nie ma dostępu. Jednak wszystko wydarza się za
pośrednictwem ludzkiego ciała – całe doświadczenie może stać się udziałem Boga i Bogini. Bogini we mnie składa ręce
w modlitwie i kłania się z wdzięcznością za dar cudownego doświadczania Boga w Tobie. Piotrze jestem głęboko
poruszona płynącą od Ciebie boską energią: miłości, życzliwości, czułości, delikatności przy jednocześnie
obezwładniającej i dającej ogromne poczucie bezpieczeństwa – męskiej sile, świadomej i światłej obecności i ogromnej
sensytywności, wyczuciu – ponad i poprzez granice ciała. Przestrzeń, którą tworzysz i zasilasz energetycznie tworzy
cuda. Fale tej rozkosznej, orgazmicznej energii przeszywają moje ciało nadal, chociaż masaż skończył się już wiele
godzin temu. Świadomość jak wiele człowiek może ofiarować drugiemu człowiekowi w tak piękny i prosty sposób za
pośrednictwem dotyku jest wręcz numinotycznie porażająca, sięga granic boskości w nas. To było niezwykle
uzdrawiające doświadczenie. Pozwoliłeś mi wyruszyć na krańce zimnego wszechświata, czarnej otchłani, tam gdzie
kiedyś dawno temu umarły cząstki mej duszy, straciłam wtedy coś ważnego. Kotwiczyłeś moją obecność w ciele – moje
życie, swoją energią – masując czule moje ciało. Z tej podróży wróciłam odrodzona, uskrzydlona. Odzyskałam utracone
skrzydła, odrodziły się, zasilił je splot boskich energii, powstających w czasie tego masażu. A na jego koniec dostałam
jeszcze w darze wiedzę, do czego służą i cudne doświadczenie, jak ich używać. W trakcie pięknej ceremonii masażu
uzdrawiałeś też moje gardło, zdejmując z niego kolejną obręcz – uwolniło się ono od kolejnego ogromnego ciężaru.
Pozwoliłeś mi zrozumieć, czym jest odpuszczanie i uwalnianie. Dziękuję, że pozwalasz działać boskiej energii za
pośrednictwem swojego ciała i życia i podążasz swoją ścieżką rozwoju łącząc pełen profesjonalizm z uduchowieniem.
Błogosławię z całego serca Tobie i twoim Bliskim.

Lakszmi

Witam Serdecznie Wszystkich odwiedzających tę strone… Jestem po kolejnym masazu tantrycznym,po kolejnej
podrózy wgłąb Siebie…gorąco polecam masaz ten osobom ,ktore pragna lepiej poznac swoje cialo i dusze ….masaz ten
pozwala mi na odkrywanie Siebie na nowo…przeżywanie ,odczuwanie emocji, ktorych wczesniej nie
doswiadczylam..Ogromny szacunek i uznanie Piotr dla Ciebie ,za serce,pasje i zaangazowanie ,bez ktorego masaz ten
nie byłby takim cudownym !!!Pozdrawiam i goraco polecam!

Stała Klientka

Wyprawa. Tak w skrocie mozna powiedziec o masazu tantrycznym u Piotra. Byla to nie tylko wyprawa logistyczna, bo
przyjechalem do Piotra, az z Gdyni. Przede wszystkim masaz u Piotra to byla wyprawa po czastke swojej meskosci. Juz
od progu dalo sie wyczuc wspaniala atmosfere i niepowtarzalna przestrzen jaka stworzyl w swoim gabinecie Piotr. Nie
wiedzialem czego sie mam spodziewac, bo za namowa mojej dziewczyny, wybralem sie na swoj pierwszy masaz
tantryczny, robiony przez mezczyzne. Kiedy zaczal sie masaz i wszedlem w oddech oraz cialo, oczywiscie zostalem
zaprowadzony tam, gdzie mialem sie znalezc. Spotkalem swojego WEWNETRZNEGO WOJOWNIKA i tego
doswiaczenia nie zapomne, bo ten Wojownik zawsze we mnie byl, tylko teraz zostal uwolniony, a wraz z nim moja
meska energia. Po mocnym spotkaniu z ta meska energia pojawila sie rowniez ta zenska, delikatna czesc mnie. Obie
energie wywolaly u mnie skrajne emocje: Wojownik – gniew, na to co mnie do tej pory blokowalo i przyplyw mocy do
dzialania oraz glosne okrzyki wyrzucajace zlosc, a Zenska Energia – przyniosla utulenie, spokoj, poczucie
bezpieczenstwa, blogosc i oczyszczajacy placz. Po czym te dwie energie polaczyly sie w jednosc, a cala ta podroz za
sprawa Piotra masazu. Nauczylem sie rowniez, ze wchodzac w masaz i oddech, znika plec, a w pewne sfery samego
siebie, jak w podroz po Wewnetrznego Wojownika, moze zaprowadzic mezczyzne, tylko mezczyzna. Panowie polecam!
Bede wracac. Polecam Serdecznie!

Darek

Witam,chcialam sie podzielic tym co ostatnio doswiadczylam…z masazy korzystam od kliku lat,probowalam roznych,
zreszta u wielu masazystow…W ciaglym poszukiwaniu czegos nowego,trafilam do Pana Piotra…myslalam ,ze nam
siebie ale tego czego doswiadczylam podczas masazu tantrycznego ciezko opisac slowami…Piotrze Wielki Szacunek
dla Ciebie i Twojej Pasji..Goroco polecam ,bo to nie jest ,,zwykly masaz,, to magia,rytual,cudne przezywanie..
Dodam,ze masaz trwa kilka godzin, cena na prawdę niewygórowana …. Piotrze ciesze sie ogromnie ,ze mialam okazje
Cie poznac i oddac sie w Twoje dlonie,ktore robia cuda..nie moge sie doczekac kolejnego spotkania.Pozdrawiam
Serdecznie

Lucyna

Masaż u Piotrka to niezwykłe doświadczenie…nie wiem czy znajdę na nie odpowiednie słowa…robi to z taką pasją,
uważnością, wrażliwością i sensualnością, że naprawdę jest to coś wyjątkowego.Miałam wiele masaży, ale ten u Piotrka
uznaję za jeden z tych niewielu, jakie odebrałam tak najbardziej naj, naj:) Polecam jego zaczarowane ręce całym sercem
i dziekuję raz jeszcze:)

Ag.

Potrzebowałam kilku dni, żeby po masażu kaszmirskim u Piotra poukładać sobie w głowie i spróbować słowami opisać to, czego doświadczyłam…. od samego wejścia, od pierwszego spojrzenia uważnych oczu poczułam się zaopiekowana. Potem jeszcze herbata i chwila rozmowy by pierwsze napięcie puściło. I po chwili rozpoczęła się magia cudownego spotkania dwóch dusz, z których jedna z ogromną delikatnością i współodczuwaniem obdarza drugą dotykiem pięknym, otulającym, uważnym rozwibrowującym. Każde muśnięcie, każdy ruch dają poczucie bezpieczeństwa pozwalając otwierać się na podróż, nie tylko przez zakamarki ciała, ale i ducha. Doznania cielesno- duchowe, mistycyzm, wędrówka w czasie i przestrzeni, a wszystko w przepięknym prowadzeniu i opiece dobrych dłoni Przewodnika tej wyprawy. Na końcu poczucie jedności z całym światem, błogość i ciało wibrujące energią. MAGIA!!! Dziękuje Piotrze za tą fantastyczną podróż do samej siebie w atmosferze całkowitego zaufania oraz Twojej ogromnej empatii i chęci obdarowania drugiego człowieka pełnią siebie. I Twoje słowa na koniec, które już ze mną zostaną-„ bo to wszystko o miłości jest”… Miłości do siebie, do drugiej istoty , do całego świata. Bardzo, bardzo dziękuje!

Ania

Wyślij komentarz o masażu lub kursie, który odbyłeś.

5 komentarzy

  1. Ka

    Jaaaaa jjjjjjeeeeeeessssstttemmmmm!!!!
    Tego się nauczyłam u ciebie Piotrze. Ja nie chce być już przezroczysta, jakaś, nieswoja.
    Ja jestem, chce żyć! Dawać brać. Chce być, tu i teraz. Ty pokazałeś mi ze mogę. Odkrywam to, codziennie! Ja jestem, ja mam coś do powiedzenia, kiedyś stałam w kacie i poruszałam ustami, dziś krzyczę! Ja jestem!!!
    Kurs lomi lomi to nie tylko kurs masażu, to drofa do siebie, a ty, mistrzu jesteś moim przewodnikiem. Dziekuje ci za lomi i dziekije ci za mnie, Dziekuje ci ze jesteś!

    Odpowiedz
  2. Leśna Gypsy Sylvina

    Sądzę, że to co się dzieje na kursach u Piotr Blue nie jest w stanie przewidzieć nawet on sam.

    Blue jest zaskoczony za każdym razem.

    Tylko u niego czuję się jak w domu, tylko u niego czuję, że nie muszę być „jakaś”, tylko on daje taką przestrzeń…przestrzeń na bycie, przestrzeń do podążania za swoimi potrzebami i czuciem, daje przestrzeń na podążanie za sobą, za swoją jakością.

    Bez jakiegokolwiek nacisku, bez zadaniowości, do której jesteśmy wszyscy przyzwyczajeni bo tego nas uczą chociażby w szkole, bo tego i wielu innych zachowań wymaga się od nas w codziennym życiu.

    Na moje uznanie i szacunek zasługuje fakt iż Piotr nie uważa się za „mistrza”, nie działa z poziomu ego, nie zakłada masek, nie pławi się w swojej zajebistości.

    Przecież wszyscy jesteśmy swoimi nauczycielami.

    Niesamowity poziom człowieczeństwa. Niesamowity poziom świadomości, otwartości, akceptacji, mądrości, dojrzałości, bycia harmonijnie w energii męskiej i żeńskiej. A przede wszystkim w autentyczności.

    Uważam iż jesteś cudownym przykładem nie tylko dla kobiet ale przede wszystkim dla współczesnych mężczyzn.

    Dziękuję, że jesteś.
    Właśnie taki jaki jesteś.

    Tak. Ten dens ma cholerny sens.

    Mahalo ????????

    Odpowiedz
  3. Karolina

    Aloha
    Lomi miał być moim pierwszym kursem, który chciałam poznać. Dziś wiem, że dojrzewałam do niego i dopiero po 6 latach dokonało się w tak pięknej przestrzeni. Wiem dlaczego.Czuję wdzięczność i prowadzenie w tym. Dziękuję Ci Piotrze, że stanąłeś na mojej drodze. Dziękuję za dotyk, za przestrzeń, za ramę i wolność jednocześnie.
    Mahalo nui ☀️

    Odpowiedz
  4. Jolanta Man

    Cisza… Dotyk… I tylko czucie ciała.
    Bezpiecznie, ciepło, zgoda na to co się odsłania.
    Masaż u Piotra otworzył we mnie nieznany mi dotąd worek z obrazami, emocjami, pojemnością i przyjemnością ciała.
    Jestem pod wrażeniem doświadczonej przestrzeni, warsztatu i sposobu stawiania granic.
    Jak wyglądałoby życie gdybyśmy pozwalali sobie na poznawanie siebie w takich okolicznościach?
    Dziękuję Piotrze Jolka.

    Odpowiedz
  5. Ania

    Potrzebowałam kilku dni, żeby po masażu kaszmirskim u Piotra poukładać sobie w głowie i spróbować słowami opisać to, czego doświadczyłam…. od samego wejścia, od pierwszego spojrzenia uważnych oczu poczułam się zaopiekowana. Potem jeszcze herbata i chwila rozmowy by pierwsze napięcie puściło. I po chwili rozpoczęła się magia cudownego spotkania dwóch dusz, z których jedna z ogromną delikatnością i współodczuwaniem obdarza drugą dotykiem pięknym, otulającym, uważnym rozwibrowującym. Każde muśnięcie, każdy ruch dają poczucie bezpieczeństwa pozwalając otwierać się na podróż, nie tylko przez zakamarki ciała, ale i ducha. Doznania cielesno- duchowe, mistycyzm, wędrówka w czasie i przestrzeni, a wszystko w przepięknym prowadzeniu i opiece dobrych dłoni Przewodnika tej wyprawy. Na końcu poczucie jedności z całym światem, błogość i ciało wibrujące energią. MAGIA!!! Dziękuje Piotrze za tą fantastyczną podróż do samej siebie w atmosferze całkowitego zaufania oraz Twojej ogromnej empatii i chęci obdarowania drugiego człowieka pełnią siebie. I Twoje słowa na koniec, które już ze mną zostaną-„ bo to wszystko o miłości jest”… Miłości do siebie, do drugiej istoty , do całego świata. Bardzo, bardzo dziękuje!

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ikona mikrofonu masażysty i kartki z tekstem

Zapisz się do Newslettera

Zapisz się do newslettera i nie przegap aktualnych artykułów, podcastów i informacji o kursach masażowych.

You have Successfully Subscribed!

Podziel się!